To kolejny wątek tematyczny, który zaprząta głowę wielu osobom :) Ludzie oceniają innych przez pryzmat wizerunku, wyglądu zewnętrznego. Idąc takim tropem naturalne wydawałoby się określenie: "taka ładna kobieta, a ciągle jest sama". A może ta kobieta (czy ten mężczyzna, bo i przystojni mężczyźni też bywają sami) lubi być sama (sam), ma taką potrzebę, a może nie spotkała tej drugiej połówki, wartej uwagi. To, że teraz ktoś jest sam, nie oznacza, że będzie tak w przyszłości. Może właśnie potrzebuje tego czasu na poukładanie sobie spraw, wydarzeń, przeżyć itp., które pozostawiły po sobie negatywny ślad. Może ten ktoś czeka na taką osobę, z którą wie, że będzie szczęśliwy (szczęśliwa), bo wie czego potrzebuje, oczekuje od drugiego człowieka. Może ta (ten) sama (sam) nie chce "pakować się" w związek bez przyszłości z osobami, które zwyczajnie do niej, bądź do niego nie pasują pod wieloma względami i wie, że tworząc z kimś związek tylko po to, żeby mieć świadomość, że nie jest się samemu, że kogoś się ma - z kimś się jest z góry skazany jest na porażkę.
Łatwo się ocenia innych, nie będąc nigdy w podobnej sytuacji. Łatwo wydawać osądy i prorokować, jeśli jakieś wydarzenie nie dotyczy nas bezpośrednio. Oczywiście każdy może, a nawet powinien mieć własne zdanie, jednak czasami warto się zastanowić, spróbować wczuć się w sytuację danej osoby (trochę więcej empatii), zanim spróbujemy kogoś ocenić. A już najgorsze co może być, to wydawanie osądu poza plecami. Nie wiemy kto przeszedł jaką drogę, więc jeśli chcemy pomóc, doradzić ... spróbujmy w cztery oczy, a nie rozsiewając "plotki z własną opinią" poza osobą, której to dotyczy.
„Ciągle słyszę o koleżankach „taka ładna, a sama”. Jakby bycie samemu było okropne. Uważam, że nie ma co wiązać się z byle kim. Namawiam wszystkie panie by, zamiast jeść z podłogi brudną kanapkę, napiły się wody i poczekały na smaczny obiad.”
– Hanna Bakuła
– Hanna Bakuła
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz