niedziela, 18 lutego 2018

Czy status społeczny świadczy o inteligencji człowieka?


   Czy człowiek jest inteligentny tyko dlatego, że posiada status społeczny? W czym przejawia się inteligencja człowieka?  Otóż moi drodzy nic bardziej mylnego. Sam status społeczny nie świadczy o inteligencji. Ba! Coraz więcej osób spotykam, które rzekomo inteligentne, mądre, posiadają wysoką pozycję społeczną, tworząc tak zwaną elitę towarzyską. W wielu przypadkach to tylko pozory. Osoby majętne, posiadające mieszkania własnościowe, dobre samochody i wszelkie gadżety dostępne na rynku oraz właściwą pozycję społeczną, to zwyczajni prostacy, nawet chamy, ukrywające się pod pozorem inteligentnych. Wiele z nich nic nie osiągnęło własnymi rękami. Nie wiedzą co oznacza prawdziwe życie i zmaganie się z rzeczywistością. To osoby, które to co posiadają zawdzięczają wyłącznie własnym rodzicom ( bo tatuś kupił, mamusia dała). Często nawet w pracy znaleźli się nie przypadkowo. Mamusia, tatuś, kuzyni itp. pomogli. Takie osoby nie potrafią współczuć, mało tego szukają na wszystkim i wszystkich zarobku. Widzą tylko czubek swojego nosa i własne korzyści. a jeśli coś im się nie opłaca, to rezygnują na starcie. Jeśli w coś mieliby włożyć odrobinę wysiłku i własnych pieniędzy, to poddają się.
    Tak. Mam wyrobione zdanie na ten temat- może niektórym wydawać się drastyczne, ale znam realia życia. Oczywiście nie piszę tu o wszystkich, bo w każdej sferze, dziedzinie są wyjątki. Jest wiele osób, którzy sami doszli do majątku, który posiadają, sami osiągnęli stanowisko w pracy. To są ludzie inteligentni. Łatwo ich rozpoznać. Niektórzy z Was zapytają po czym? Otóż to proste- tacy ludzie mają dobre serce, są empatyczni, potrafią zaufać i pomóc drugiemu człowiekowi, gdy jest taka okazja. Robią to bezinteresownie. Nie oczekują niczego w zamian. No właśnie przecież to takie oczywiste pomyśli większość z Was. Jednak nie dla wszystkich. Spora część osób tak zwanych: tchórzy, bucy, egoistów, prostaków... tego nie zrozumie. Po co mają pomagać, skoro nie widzą w tym korzyści dla siebie.
   Wiecie co? Dobrze, że istnieją tacy ludzie, bo łatwo się na nich przejechać, rozczarować a zarazem łatwo odróżnić wartościowych ludzi od zwyczajnych pokrytych fałszywym płaszczem człowieczeństwa.
   Życzę Wam moi drodzy samych pozytywnych i wartościowych relacji. I pamiętajcie, że nigdy nie jest przesądzone o tym kim teraz jesteście, a kim możecie stać się w przyszłości. Wszystko zależy od Was samych i Waszej wiary w siebie i swoje możliwości. Natomiast inteligencja tkwi w nas- często jest wrodzona niezależnie od warunków w jakich żyjecie.
    Dobrej niedzieli życzę :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz