poniedziałek, 14 maja 2018

Zaburzenia mowy u dzieci w wieku przedszkolnym


   Zaburzenia mowy na etapie kształtowania jej rozumienia zubożają psychikę dziecka nie tylko o możliwość rozumienia poleceń oraz reakcji językowych, ale także uniemożliwiają poznanie poza semantycznych elementów mowy, charakterystycznych dla danego środowiska (melodia, akcent, rytm). Brak reakcji na wyżej wymienione informacje i pozajęzykowe, będący np. wynikiem uszkodzenia słuchu, ma podstawowe znaczenie nie tylko dla kształtowania osobowości, ale i dla dalszej drogi życiowej dziecka.
W przypadku prawidłowo rozwijającego się dziecka otoczenie wpływa na kształtowanie się jego postaw, reakcji i zachowań poprzez przykład i działanie a także ukierunkowanie jego aktywności werbalnymi nakazami. Korygowanie takowych zachowań i dostarczanie informacji odbywa się najczęściej za pomocą mowy na poziomie możliwym do zrozumienia przez dziecko w określonym wieku.
Zaburzenia mowy czynnej (mówienia), budzące niepokój dopiero około drugiego lub trzeciego roku życia, są często przyczyną niechęci w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami, z osobami obcymi, uniemożliwiają przekazywanie doświadczeń i przeżyć dziecku, które w tym wieku chętnie to robi. Reakcje dzieci bywają różne: od skrajnego zamykania się, izolowania od środowiska, poprzez próby porozumiewania się gestem, aż do gwałtownego wyrażania się w agresji czy krzyku. Nie mogąc we właściwej środowisku formie przekazywać życzeń i informacji, dziecko nie nawiązuje dialogu i albo jest pod presją nakazu albo samo wywiera presję na otoczenie. Kształtuje się więc postawa uległości, buntu lub przemocy. Uświadomienie sobie wady wymowy w istotny sposób wpływa na postawę dziecka.
Narządem decydującym o ostatecznym kształcie artykulacyjnej strony mowy jest więc język. Od precyzji jego pracy zależy brzmienie głoski, wyrazu i całej wypowiedzi. Najdrobniejsze uchybienie natychmiast słyszymy, chociaż często trudno sprecyzować na czym właściwie polega „inność owego brzmienia”, nie wnikając już w odmienność wyartykułowania głoski. Czasami efekt polimorficzności artykulacji jest niedostrzegalny i jest ona uznana za normę właśnie m.in. z uwagi na identyczność brzmień np. s, z, c, przedniojęzykowo- zębowe artykułowane przez niektóre osoby do górnych siekaczy są praktycznie niemożliwe do słuchowego odróżnienia od artykułowanych do siekaczy dolnych. Taka artykulacja jednak nie mieści się w normach przyjętych przez społeczeństwo, a więc jest to już zaburzenie norm ustalonych na podłożu fizjologii aparatu artykulacyjnego.
Mowa służy nie tylko do przekazywania myśli, uczuć i emocji. Służy również do zdobywania wiadomości, do wyrażania toku rozumowania jednostki. Ponadto mowa jest rodzajem zachowania się, które pomaga dziecku poznawać świat, przekształca go z istoty egocentrycznej w społeczną, pozwala mu czynić pewne przypuszczenia, zdobywać i ustalać sposoby, służące do kontrolowania własnego zachowania się, pozwala na zdobywanie wiadomości, na przyswajanie pewnych myśli, uczuć i postaw. Mowa wpływa na przystosowanie dziecka do środowiska. Żeby dowiedzieć się czy małe dziecko przekroczyło już przygotowawczą formę porozumiewania się, trzeba uwzględnić następujące kryteria:
1.      dziecko musi wymawiać słowa w taki sposób, aby były zrozumiałe dla innych, a nie tylko dla tych, którzy będąc z dzieckiem w stałym kontakcie nauczyli się je rozumieć;
2.      dziecko musi znać znaczenie używanych słów i musi kojarzyć je z przedmiotami, które go otaczają
Mówienie jest sprawnością i trzeba się jej nauczyć tak, jak wszystkich innych sprawności. Ponieważ mowa obejmuje wiele skomplikowanych czynności, rozwija się wolniej niż sprawności motoryczne. Rozwój mowy kształtuje się zatem na podstawach ustalonych poprzez dojrzewanie różnych części organów mowy.  Mowa wytwarza się dzięki skoordynowanej aktywności muskulatury warg, języka, gardła, jak również krtani i płuc. Do rozwoju i koordynacji poszczególnych części wchodzących w skład skomplikowanego organu mowy potrzebny jest pewien okres czasu i ćwiczenia.


[1]E. Stecko, Zaburzenia mowy dzieci, Wyd. UW, Warszawa 2002, s.30-31
[2]E. B. Hurlock, Rozwój dziecka, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1960, s.249

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz