poniedziałek, 15 stycznia 2018

Czy dojrzałe kobiety (40+ ) mogą nosić krótkie sukienki, spódnice?

   Rozmawiałam ostatnio z piękną, zgrabną kobietą w dojrzałym wieku właśnie na temat ubrań. Co kobiecie wypada zakładać, a co nie wypada? Czy jest jakaś norma wiekowa w kwestii ubioru? 
   Temat mnie zainspirował, ponieważ moja rozmówczyni ostro twierdziła, że jej nie wypada założyć krótkiej, obcisłej czarnej sukienki na pewną okazję ( obiecałam, ze nie zdradzę szczegółów). w efekcie końcowym ubrała się w tą sukienkę i bardzo ładnie wyglądała. Budziła podziw w oczach nie tylko mój ale również wielu przypadkowych osób.
   Osobiście bardzo lubię nosić sukienki i spódnice, dobrze się w nich czuję, wygodnie i kobieco, dlatego nie wiem czy będę potrafiła zrezygnować z takiego stylu ubierania się jak osiągnę dojrzały wiek. Czy wiek zobowiązuje do noszenia wyłącznie spodni albo spódnic do kostek? Oczywiście rozumiem i zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie ubrania są odpowiednie dla dojrzałych kobiet np. króciutkie spodenki czy wszelkie bluzeczki odkrywające pępek, które tak uwielbiają nastolatki. Poza tym ważne jest również stanowisko pracy, ponieważ zawód wykonywany zobowiązuje nas do przestrzegania pewnych norm społecznych. Także w tym miejscu czyli pracy musimy niejako dopasować swój styl np. kobieta, która pracuje na stanowisku dyrektora szkoły nie powinna zakładać spódnic ledwo zakrywających uda ( tzw miniówek), lecz uważam, że sukienki przed kolano nie są za bardzo wyzywające i całkiem nieodpowiednie. Natomiast Pani, która pracuje w jakiejś firmie, przedsiębiorstwie np. nakładając herbatę czy owoce, warzywa na taśmę wybierze bardziej luźny ubiór typu spodnie. Inny styl obowiązuje także w odniesieniu do pór roku, gdyż w lecie możemy sobie pozwolić na nieco bardziej skąpe okrycie. 
   Niemniej jednak uważam, że kwestia ubioru powinna być indywidualna. Ważne, aby kobiety dobrze czuły się w swoich "ciuchach" i niezależnie od wieku potrafiły założyć to, co im się podoba i w czym dobrze się czują a także dobrze wyglądają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz