poniedziałek, 8 stycznia 2018

Małżeństwo z miłości czy rozsądku?

   Moi drodzy, wydawałoby się, że temat abstrakcyjny, ale niestety realia życia bywają inne. Wiele małżeństw powstaje właśnie z rozsądku. Ludzie dobierając się, pomijają kwestię uczuć (miłości), a patrzą na inne, różne aspekty. Często są to cechy charakteru, które mogłyby im odpowiadać pod takim względem, żeby obojgu spokojnie się żyło. Bywa też, iż przyczyną zawierania związku małżeńskiego jest podobny status materialny, wykształcenie (bądź jego brak), pozycja społeczna, a nawet sam fakt czasu tzn. presja związana z wiekiem. Niektórzy podchodzą do tego wyłącznie w sposób ekonomiczny oraz, że wypadałoby w końcu ustatkować się, założyć rodzinę, mieć dzieci. 
   Otóż nie ma jednoznacznej odpowiedzi na decyzję przy zawieraniu związku małżeńskiego, bo każdy z nas kieruje się wewnętrznymi przemyśleniami. Niemniej jednak wiem, że kluczowym punktem powinna być miłość, bo tam, gdzie jest miłość i wzajemne zrozumienie można pokonać wiele przeszkód. Miłość- może sama w sobie jako uczucie, pragnienie - nie wystarczy, ale jest spoiwem łączącym dwie osoby. Tam, gdzie jest prawdziwa miłość nie ma miejsca na zdradę. Natomiast tam, gdzie rozsądek bierze górę nad uczuciami prędzej czy później dochodzi do spięć, konfliktów, a przy okazji i zdrady (bo szuka się pocieszenia w ramionach innych osób). 
   Być może nie zgadzacie się ze mną w tym poglądzie. Niemniej jednak z rozmów i obserwacji wielu małżeństw śmiem twierdzić, ze uczucie - miłość- to podstawa w budowaniu głębszych relacji pomiędzy ludźmi i zawieraniu związków małżeńskich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz